Wielu turystów, szczególnie tych, którzy nie mają doświadczenia i wyjeżdżają dopiero w swoją pierwszą podróż za granicę zastanawia się, jaki rodzaj wycieczki wykupić – last minute, czyli pakiet, czy urlop w przedsprzedaży. Oczywiście chodzi o jak największą oszczędność pieniędzy.
Last minute, czy to się jeszcze opłaca?
Okazuje się, że last minute w ostatnich latach traci na wartości. Już w 2015 roku bardzo trudno było odnaleźć zadowalającą, tanią ofertę, do tego w sezonie. Jest to bardzo trudne, chociaż nie niemożliwe. Istnieje również duża grupa klientów biur podróży, którzy czekają na last minute na koniec sezonu, licząc, że polecą na wakacje tanio. Jednak po głośnych upadkach biur podróży wiele z nich zrezygnowało z wykupywania miejsc w samolocie za bezcen. Dzięki temu ratują się przed bankructwem. Dlatego praktycznie nie ma możliwości znaleźć coś tanio na przykład na sylwestra, czy święta Bożego Narodzenia lub Wielkanocy.
Poluj na oferty wakacyjne przez cały rok
Coraz bardziej popularne są sprzedaże First. Oznacza to wykupienie wycieczki na długo zanim ona się odbędzie. Dzięki temu zaoszczędzamy pieniądze, bo wycieczka jest znacznie tańsza. Coraz częściej biura podróży oferują takie wyjazdy. Najczęściej pojawiają się na około rok przed planowaną podróżą, czyli w sierpniu, we wrześniu również możemy znaleźć wiele ciekawych ofert tańszych nawet o 40 %. Jeśli jednak nie znaleźliśmy nic co by nas zainteresowało, to warto przeglądać internet również w listopadzie, grudniu, styczniu, lutym i w marcu. Wiele biur podróży gwarantuje, że ceny się nie zmienią, ponadto do pakietu dołączone są interesujące rabaty, bonusy, udogodnienia dla dzieci, dodatkowe wycieczki.
Zimowy wyjazd za granicę
Podobnie rzecz ma się, kiedy chcemy wyjechać nie latem, czy o innej porze roku, ale zimą. Wówczas warto rezerwować wycieczki w miesiącach wiosennych i letnich, najlepiej w maju oraz w czerwcu. Wtedy właśnie organizatory wychodzą z ofertami na zimę, co coraz częściej wybierają turyści.